Blog > Komentarze do wpisu
Przystanek(ki) tramwajowe przy Energetyku - ile i gdzie?Z zadowoleniem przeczytałem pismo MZDiT jako reakcję na mój wniosek do MPK i MZDiT o ponowną analizę rozmieszczenia przystanków tramwajowych w kierunku Północy w rejonie Energetyka (pełna treść mojego wniosku - czytaj TUTAJ). Piszę nie bez kozery o przystankach w liczbie mnogiej, bowiem zamiast obecnego "Jasnogórska" miałby być dwa: nie przed lecz za skrzyżowaniem z Jasnogórską i za chwilę kolejny, tuż za skrzyżowaniem z al. Jana Pawła II. W piśmie argumentowałem tak: Przyjęty układ spowoduje następują sytuację: postój na światłach przed Jasnogórską, postój na przystanku za Jasnogórską, postój na światłach przed al. Jana Pawła II, postój na przystanku za al. JP2 - i to wszystko na dystansie ok. 200 m. Taka sytuacja będzie permanentna, a przynajmniej uciążliwie dla pasażerów częsta, ponieważ nie jest możliwy bezwzględny priorytet na skrzyżowaniu z Jasnogórską dla tramwajów jadących w obu kierunkach i w ogóle nie jest możliwy priorytet na skrzyżowaniu z al. Jana Pawła II. Tym samym przyjęte rozwiązanie jest sprzeczne z jednym z efektów, które MPK ma zamiar osiągnąć w wyniku modernizacji: skrócić czas jazdy między Kucelinem i Rakowem a Północą o 8-10 proc. A oto stanowisko MZDiT: To fakt: za skrzyżowaniem z Jasnogórską jest wprawdzie więcej miejsca, ale co z tego, skoro tramwaj zamiast jechać więcej by stał, ku irytacji pasażerów. Stanowisko MZDiT jest jasne: można zostawić przystanek "Jasnogórska" na swoim miejscu. Teraz piłka jest po stronie MPK. Natomiast kwestia dodatkowego przystanku, przy Delicjach, wydaje się przesądzona: od lat zabiegają o to mieszkańcy okolicznych bloków wskazując zarazem na konieczność ułatwienia dojazdu do siedziby NFZ na tyłach wspomnianych Delicji. MPK i MZDiT wychodzi na przeciw postulatom. czwartek, 10 sierpnia 2017, haladyj
Komentarze
2017/08/14 20:25:24
Ano racja. Zastąpiono tramwaj nocny autobusem ale zrobiono to po Częstochowsku bez głowy i niezgodnie z przepisami. Formalnie i zgodnie z przepisami rzecz biorąc na przystankach Jasnogórska czy Dworzec PKP w kierunku Pólnocy nie da się prowadzić obsługi pasażerów z autobusu. Jeśli się nic nie dzieje to ok. - gorzej jak sobie ktoś coś zrobi (choćby skręci nogę) i wtedy się zacznie. Na początek kłopoty będzie miał kierowca potem MPK a na końcu MZDiT. Bo nagle się okaże iż przepis jest przepisem i przystanek jest nielegalny. Co innego w sytuacji awaryjnej, co innego liniowo na co dzień. No cóż może tak być musi.
2017/08/16 11:18:47
No cóż, takie same nieprzyjemności mogą czekać kierowcę, gdy zatrzyma się na przystanku (i dojdzie do wypadku) nieoznaczonym znakiem D-15. Znaków takich nie ma na Orkana (to dziwactwo, które tam jest, jest niezgodne z przepisami i ministerstwo mówi wprost, że tak nie wolno). Znakami nie są też te bohomazy, które ostatnio zakupiono, ze stylizowanymi rysunkami autobusów.
2017/08/16 13:14:42
Może coś powinno się stać. Jak zrobi się awantura i zacznie się wnikanie to szybko wszytko zostanie uporządkowane. Sam byłe światkiem jak wysiadając z Autobusu za Tramwaj (Ikarusa 280) przy Jasnogórskiej ktoś po prostu się potknął wylądował na torach tramwajowych. Wtedy nic się nie stało ale co by było gdyby np. złamał nogę? Byłaby awantura i to taka fest - bo formalnie autobus może zatrzymać się dopiero przy al. JPII.
|
Ostatnie wpisy
Tomasz Haładyj |
Ale o czym tu gadać, skoro autobus nocny 80 wysadza ludzi "na dziko", bez istniejących w projekcie organizacji ruchu przystanków autobusowych, wprost na torowisko. To jest po prostu Dziki Zachód.